niedziela, 23 czerwca 2013

Wracam pełna sił.

Witajcie robaczki ♥ Przepraszam za długą nieobecność, chciałam odpocząć od tej nudnej, szarej codzienności, aby nabrać sił. Teraz jestem i powracam. Chciałabym na blogu coś pozmieniać, coś dodać, coś ulepszyć. Jak myślicie, przydałby się nowy wygląd (w jakich kolorach?) , więcej outfitów czy notek o innej tematyce niż te lifestylowe? Propozycje napiszcie mi w komentarzach, a ja chętnie wszystko zrealizuję (w miarę możliwości)  U mnie w końcu  wszystko w porządku. Jest dobrze i czuję się świetnie dzięki tej pogodzie ♥ której tak mi brakowało. 

niedziela, 16 czerwca 2013

Jeden z ważniejszych problemów, które trzeba zwalczać.

Witajcie kochani ♥ Dziś chciałabym poruszyć jeden z problemów, ważniejszych problemów. Dlaczego problem? Bo to szkodzi wielu osobą. Siada na psychikę, czego później trudno jest się pozbyć. Chodzi o brak szacunku, tolerancji i innych podobnych rzeczy. Chciałabym wam też opowiedzieć kilka swoich przygód, a mówić będę o tym co zaobserwowałam. Tak więc.
♥ Brak tolerancji. Czym to wynika? Myślę, że tym, że inna osoba lub grupa osób, nie toleruje innych ze względu na to, że inna osoba inaczej się ubiera, że inaczej się zachowuję, że jest biedniejsza lub uważają, że ta osoba jest najbrzydszą osobą na świecie, ale czy to prawda? Oczywiście, że nie. Wy, my wszyscy jesteśmy piękni na swój własny sposób. Więc po co wchodzić komuś w drogę, kiedy ten ktoś ci w drogę nie wchodzi? Myślę że właśnie z braku tolerancji rodzi się kolejny punkt naszego tematu...
♥ ... Brak szacunku rodzi się wraz z brakiem tolerancji. Jeżeli nie tolerujemy danej osoby to robimy wszystko by tą osobę "zniszczyć", ale co ci to da? No powiedz, co? Zadamy niepotrzebny ból tej osobie z czym będą się u  niej rodzić przepłakane noce, myśli, a może nawet próby samobójcze? Ta osoba będzie myślała, że jest najgorsza na świecie, ale ci i tak nie ulży. Więc dlatego szanuj drugie osoby, a też otrzymasz ten szacunek. Ludzie teraz idą za tłumem. Jeśli ktoś kogoś poniża, oni robią to samo, zamiast powiedzieć "Stary stop, koniec. Ogarnij się i chodź gdzieś, koniec poniżania" To nie jest ciężkie, ale wiele osób tchórzy. Uważa się za nie wiadomo kogo, za najlepszego, nie bojącego się niczego człowieka, a właśnie boi się wypowiedzieć te dwa słowa  "koniec poniżania" Wiele osób też patrzy na innych z góry, oceniają po wyglądzie, urodzi czy włosach, bo co? Że jak blondynka to głupia? A brunetka mądra? O nie, nie kochani. Tak to nie działa.
Historie ! 
Ostatnio doświadczyłam takiej sytuacji gdzie nauczyciel wyszedł z klasy, ponieważ zadzwonił dzwonek, a miał dyżur. Dał pewnej dziewczynie klucz żeby zamknęła klasę. Wszyscy już wyszli, a w klasie został tylko chłopak i dziewczyna, której on nie znosi z powodu tego, że właśnie jest biedniejsza. Dziewczyna, która trzymała klucze stała pod klasą i widziała całą sytuację razem ze swoją przyjaciółką ( ja stałam za nimi, one były zbite do siebie) i oglądały jak ten chłopak zaczął bić tą dziewczynę. Myślicie, że zareagowały? Niee.. Ja musiałam przejść i odciągnąć tego chłopaka za ramie na bok. One się tylko bezczelnie śmiały. Tylko.. Nie pomogły tej dziewczynie.
Później 3 tygodnie później zdarzyła się podobna sytuacja. Tą dziewczynę znowu zaczęto bić. Było to w szatni po wf. Dziewczyna złapała tą dziewczynę, która wcześniej została pobita i wciągnęła ją do konta gdzie zaczynały się rury które prowadzą do kaloryfera, na jednej z rur wisiała bluzka tej dziewczyny która poprzednim razem miała zamknąć klasę i jak myślicie? Co robiła? Kiedy bita dziewczyna przyciśnięta była do tych rur i okładana ona się martwiła o swoją bluzkę, żeby nic jej się nie stało. Nie pomogła.. tylko krzyczała, żeby oddali jej bluzkę. Oczywiście drugim razem musiałam pomóc jej ja. A nie najbliższa osoba będąca przy okładanej dziewczynie.
Sama wiem jak to jest być szykanowanym i dręczonym, wiem co to zniszczona psychika i nie tylko przez te osoby. Doświadczyłam wiele rzeczy, które osłabiły moją psychikę. Tak powiem wam o nich. Od początku? Śmierć mamy ( nie piszcie, że wam przykro, to nie pomaga ), strata bliskiej mi przyjaciółki potem poniżanie mnie i inne sytuacje, tylko, że ja teraz to wiem, że z każdym hejtem, poniżeniem rosnę w siłach i jeżeli ja będę miała zmienić ten świat na lepszy to tego właśnie dokonam. amen.. 

Zapraszam na aska, fanpage, twiterra oraz zaobserwowania mnie przez bloglovin. Wszystkie linki po prawej stronie. Możesz napisać również na pocztę, która również jest podana z prawej strony. Możesz do mnie napisać  o swoich problemach, a postaram się ci pomóc, doradzić. Oczywiście, zachowam anonimowość :) 

czwartek, 13 czerwca 2013

REST

Witajcie ♥ Wiem, że długo mnie nie było.. Ależ jestem okropna.. Niestety mam zawrót głowy w szkole. Ciągle jakieś testy, nauczyciele pytają żeby poprawić uczniom stopnie no i testy diagnozujące z całego roku. Urwanie głowy.. Zresztą teraz za dużo czasu też nie mam, zaraz jadę do miasta. Chciałam tak tylko szybko przeprosić za tą nieobecność. Jutro piąteczek potem sobota więc może coś dodam z wypadu z Asią. Zobaczymy. A teraz łapcie zdjęcie. Jak przyjadę to po odpoczywam :)

Zapraszam na facebook'a, ask'a, twiterr'a. Linki macie podane po prawej stronie :)

wtorek, 4 czerwca 2013

Kwiatki, Kwiatki, Kwiatki.

Cześć ♥ Spać, spać, spać. Chce mi się spać. Ciągle mogłabym spać. I dalej mi mało. Eh... Jestem zmęczona :Dziękuję, że tak mnie wspieracie i że komentujecie mojego bloga.Bo każdy komentarz, każdy obserwator daje mi tyle uśmiechu. Dziękuję, dziękuję, dziękuję ♥ Później planuję zrobić jakiś konkurs, ale to jak uzbiera się więcej obserwatorów, żeby było to dla kogo zrobić. U mnie? Jest okey, ale bez szału. Mam już dosyć szkoły, dosyć nauki i dosyć wstawania o szóstej. Dosyć! Ale jeszcze się przemęczę te 3 tygodnie. Chyba. Zapraszam was jeszcze na : ASKA | FANPAGE'A | BLOGLOVIN | TWITTER .

Za dużo tapety.... lol.. xd

sobota, 1 czerwca 2013

Outfit - Boże Ciało.

Witajcie ♥ Przybywam znowu po długiej nieobecności. Ahh.. Wywiadówka była, a to wszystko wyjaśnia. No, ale tata pozwolił mi wejść na chwilę i jaka byłabym zła i niedobra i głupia gdybym was tu nie odwiedziła i nie napisała posta.  Jak widać, poniektórym osobą mój poprzedni post recenzja otworzył oczy i myślę, że to dobrze, bo tamten produkt przyciąga opakowaniem, ale to już temat skończony i zamknięty. Dzisiaj mam dla was ootd z Bożego Ciała. Jak zwykle na luzie. Zdjęcia robiłam w lustrze, bo nie miał mi ich niestety kto zrobić. Ale myślę, że taka forma też wam odpowiada :) Wiem, że Boże Ciało było kilka dni temu, ale ja również nie miałam czasu dodać tego posta no i tata.. Ale już jest dobrze. Powiedziałam mu, że oceny zdążę poprawić. Na zdjęciach jakże też przez cały dzień miałam przedziałek na środku. Myślałam, że będę wyglądać głupio, ale aż tak źle nie wyglądam. Na szczęście.
I teraz zdjęcia robione dosłownie minutkę temu :) 

 Zobaczcie włosy jak je ścięłam były ledwie do ramion i w 3 tyg. tyle odrosły. 5 cm <3


A teraz wszystkim życzę Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka :* Spełnienia marzeń, Dużo zdrowia i szczęścia <3

piątek, 24 maja 2013

Recenzja balsamu do ciała SORAYA.

Cześć ♥ Dzisiaj mam dla was recenzje balsamu z soraya? Tak to się pisze? No załóżmy, ze tak. Balsam pokazywałam wam w tym poście Mini haul zakupowym. Wtedy zadałam pytanie Co chcecie abym zrecenzowała? Padło na balsam tak więc jest. Chciałam zrobić tą recenzje w formie filmiku, nawet chciałam go wrzucić go na bloga, ale się nie wgrał, wyskoczył jakiś błąd. Jeśli wiecie o co chodzi i jak temu zapobiec to proszę piszcie w komentarzach. Dobrze zaczynamy. Balsam kupiłam w Biedronce na szafach soraya, a kosztował mnie on ok. 9 zł.Opakowanie bardzo ładne i zapach nieziemski i chyba tylko dlatego go wybrałam. Reszta tego produktu jest okropna. Produktu jest 250 ml. Czyli dużo. Sama butelka również jest duża. Z tyłu  producent opisuje o 3 właściwości, które powinien dawać ten balsam. Efekt, wyszczuplenia nawilżenia i brązowienia. Nic nie jest prawdą balsam ani nie brązowieje naszej skóry, ani nie wyszczupla i daje  złudzenie nawilżonej skóry. Dlaczego tak piszę? Ponieważ gdy mamy balsam na sobie to skóra jest okey nawilżona świetnie, ale jeśli balsam się wchłonie to po kilku minutach mamy skóry jeszcze suchszą niż wcześniej, więc olbrzymi minus za to.
 Kolejną rzeczą, którą zauważyłam to chłodzenie na ciele po nałożeniu tego balsamu.  Konsystencja bardzo lęjąca, co jest okropne. W składnie zawiera parafinę czyli coś czego nie którzy nie znoszą i w tym przypadku jestem ja. Nie cierpię, gdy  powłoka parafinowa otula moje ciało. To jest okropne uczucie.  Wydajność? Ten produkt szybko się zużywa. Używałam go co trzy dni na ciało od tego postu gdzie wam go pokazałam a zostało mi go już malutko na pół ciała. Nie więcej. Czyli szybko schodzi. No to tyle kochane. Nie zakupię tego produktu ponownie, ponieważ nie jest on warty swojej ceny widywałam lepsze balsamy i to jeszcze tańsze od tego więc ogółem nie polecam. To na tyle kochani. O czym chcecie kolejnego posta? Jutro idę do szkoły, ponieważ organizują u nas dzień dziecka i będzie mecz siatkówki nauczyciele vs. uczniowie i chcę po prostu to zobaczyć, potem będzie ognisko i kiełbaski, a oprócz tego inne zawody sportowe. Jeśli będę mogła to porobię kilka zdjęć i na pewno wstawię na bloga. Trzymajcie się BUZIACZKI :*:*:*:*:*:*